„Wiedziałem o nominacji, zgodnie z procedurą nie ogłasza się jej bez zgody zainteresowanego. Gdy ją dałem, ustalony został dzień ogłoszenia. I tak to się fajnie złożyło, że stało się to w wigilię zesłania Ducha Świętego. Psychicznie byłem więc oswojony. Ale gdy w katedrze metropolita ogłaszał wiernym, że odchodzę do Wrocławia i oni zaczęli bić brawo, to pierwszy raz poczułem, że to jest coś wielkiego. Naprawdę wielkiego. Bo w tej reakcji wiernych, w ich radości, zobaczyłem to, kim zostałem. Gdyby nie "Te Deum", które wtedy śpiewaliśmy, to nie potrafiłbym powiedzieć ani słowa. Tak mnie coś w gardle ścisnęło.”
Źródło: Katarzyna Kaczorowska, Robert Migdał, Nowy metropolita wrocławski: mówi gwarą, kibicuje Ruchowi, w politykę się nie miesza http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/903519,nowy-metropolita-wroclawski-mowi-gwara-kibicuje-ruchowi-w-polityke-sie-nie-miesza-rozmowa,id,t.html, gazetawroclawska.pl, 25 maja 2013
Tematy
śpiewać , ogłoszenie , procedura , reakcja , dzień , zainteresowanie , słowo , duch , dać , powiedzieć , zostać , bić , wielki , wierny , katedra , zobaczenie , wigilia , pierwszy , nominacja , brawo , poczucieJózef Kupny 3
polski duchowny katolicki, biskup 1956Podobne cytaty

„Tu spoczywa Edward Pierwszy, Młot na Szkotów. Bądź wierny danemu słowu.”
Eduardus Primus Scotorum Malleus hic est. Pactum serva. (łac.)
napis, jaki sobie ułożył, by pojawił się na jego nagrobku.
Źródło: André Maurois, Dzieje.., op. cit., s. 160.

„O wielkie nieba, gdyby tylko ludzie byli wierni, byliby doskonali.”

„Gdyby niebiosa dały mi jeszcze pięć lat, zostałbym wielkim artystą.”
ostatnie słowa
Źródło: Isabelle Bricard, Leksykon śmierci wielkich ludzi, tłum. Anita i Krzysztof Staroniowie, Wydawnictwo Książka i Wiedza, Warszawa 1998, ISBN 8305129713, s. 263.

Źródło: homilia w katedrze płockiej na mszy w Środę Popielcową, 21 lutego 2007

Źródło: tvn24.pl http://www.tvn24.pl/-1,1546464,wiadomosc.html

w rozmowie z Jackiem Trznadlem opublikowanej w „Hańbie domowej” pod koniec lat 80., o swoich poglądach w okresie PRL.
Źródło: Bogdan Wróblewski, Historia KPP a la Rymkiewicz, „Gazeta Wyborcza”, 8 lipca 2011