„Jakikolwiek nie jesteś: gruby – chudy, wysoki – niski, ciemny czy jasny – na koniec dnia nie ma to większego znaczenia, jeżeli tylko akceptujesz siebie. Ważne jest, co masz w środku.”

„Kiedy patrzę w lustro mówię: „Renia, jesteś trochę za gruba, ale najważniejsze, że zdrowa.””

„Ważne jest chyba to, by w końcu pokochać siebie. Dopóki tego nie osiągniemy, niszczymy się sami i wszystkich wokół, bez względu na to, czy jesteśmy starzy, czy młodzi, wysocy czy niscy…”

„Gdy zaczynasz rozumieć, że na wiele problemów nie ma żadnej rady – dorastasz. Gdy pogodzisz się z tym – jesteś dorosły. Całej masy spraw nie da się załatwić. Gdy jesteś niski, nie staniesz się wysoki, a jak masz wrednych starych, to oni raczej już tacy będą.”

„Jeśli masz jakikolwiek rdzeń osobowości, znajdziesz w środku ciekawszy krajobraz, niż to, co dookoła ciebie.”

„A starzy, młodzi, chudzi i grubi,Patrzą i się dziwująJak bardzo można się nie lubić,Nawzajem się miłując.”

„Oczywiście, ludzie różnią się między sobą, jednak ogólnie rzecz biorąc, nie ma to większego znaczenia.”

„Byłam wysportowana, ale miałam problem z akceptacją swojego ciała. Wciąż wydawało mi się, że jestem za wysoka, za gruba, za bardzo umięśniona.”

„Sądy zawsze są wysokie, tylko prawa bywają niskie.”

„Mój Bóg jest głodny
ma chude ciało i żebra
nie ma pieniędzy
wysokich katedr ze srebra”