„Addio pomidory! Addio ulubione!
Słoneczka zachodzące za mój zimowy stół!”

Źródło: Addio pomidory, wyk. Wiesław Michnikowski

Pochodzi z Wikiquote. Ostatnia aktualizacja 21 maja 2020. Historia
Tematy
stół , zimowy , pomidor
Jeremi Przybora Fotografia
Jeremi Przybora 32
polski aktor, satyryk, poeta, piosenkarz 1915–2004

Podobne cytaty

Björk Fotografia
Ten Typ Mes Fotografia

„Trzy lata tylko czysta, a były czasy, że w moim nosie mogłeś urządzić zimowe igrzyska”

Ten Typ Mes (1982)

Źródło: Złe nawyki, z repertuaru 2cztery7

Warren Ellis Fotografia

„Jedna z moich ocalałych sadzonek pomidora zamordowała w nocy sadzonkę selera. Jestem skonsternowany i nieco nerwowy. Czy hoduję tryfidy?”

Warren Ellis (1968) Angielski pisarz, scenarzysta komiksowy i telewizyjny.

w swojej kolumnie w Doctor Sleeplees #10.
Wypowiedzi autora i didaskalia

Jerzy Kryszak Fotografia

„Nie lubię, jak mi muchy na pomidorach czy na jajkach siądą!”

Jerzy Kryszak (1950) aktor polski

Parodia Lecha Wałęsy
Źródło: HBO na stojaka

Craig Venter Fotografia

„Przecież od zawsze eksperymentowaliśmy z genomami – tyle że na oślep. Na przykład w rolnictwie. Pomidory, które nam smakują, nie są produktem natury. Pierwotne pomidory były małe, zielone i gorzkawe.”

Craig Venter (1946) amerykański biolog i przedsiębiorca

o obawach związanych z jego działalnością.
Źródło: wywiad Hubertusa Breuera, „Süddeutsche Zeitung”, tłum. „Forum”, 24 maja 2010

Adam Michnik Fotografia
Luc de Clapiers de Vauvenargues Fotografia

„Rady starców są jak zimowe słońca: oświecają, nie grzejąc.”

Źródło: „Literatura na świecie”, wydania 1–3, Współczesne RSW „Prasa”, 1975, s. 325.

Edward Stachura Fotografia

„Przypomniał mi się ten pan z Polonii norweskiej, który mi niedawno w Oslo opowiadał tak: – Ja, proszę pana, byłem w Polsce dwa lata temu i chciałem we Warszawie kupić pomidory. Handlarka kładzie mi pomidory do torebki, ale, proszę pana, same zgniłe. Ja rozumiem, że oni mają rozkaz od Rządu sprzedawać zgniłe pomidory, ale ja nie muszę kupować. I nie kupiłem. – Jasny gwint – mówię – to pan mieszka w Norwegii już trzydzieści lat, a ja mieszkam w Polsce już dwadzieścia pięć lat i pan wie więcej ode mnie, okazuje się. Ja, jej Bohu, nie wiedziałem tego, że sprzedawcy mają rozkaz od Rządu pakować klientom zgniłe pomidory.”

Edward Stachura (1937–1979) polski poeta, prozaik, pieśniarz i tłumacz

No widzi pan. To jest tak: oni mają na straganach pomidory zgniłe i dobre, ale sprzedają te zgniłe, i  zanim sprzedadzą te zgniłe, to te zdrowe przez ten czas zgniją, i tak to, proszę pana, cały czas w kółko sprzedają zgniłe.
o sytuacji w PRL, 1973.
Wszystko jest poezja. Opowieść-rzeka (1975)
Źródło: Edward Stachura, Wszystko jest poezja. Opowieść – rzeka, wyd. PIW, Warszawa 1975, s. 133–134.

Pokrewne tematy