„Dzień cały kruszę młotem i oskardem
Skałę oporną,
By zdobyć jedną noc na łóżku twardem
I karm wieczorną.
A ogłuszony duch śpi w wnętrzu mem
Kamiennym snem.”

„Kocham cię czule, najczulej,
ale czemu co noc
chcesz, bym białym snem i szeptem
pełzła z łóżka na podłogę,
w kąt, gdzie dziecko nasze śpi?
Nasze dziecko jest ostatnio takie blade,
krzyczy przez sen
i krzyczą jego powstające włosy,
i kołyska trzeszcząc się wznosi,
kiedy twarz nad nim pochylam.”

„Ile szczęśliwych myśli zostaje zaduszonych pod kołdrą, kiedy się samotnie śpi w swoim łóżku, i ile nieszczęsnych snów się nią ogrzewa.”

„Ja zdaję sobie z tego sprawę, że muszę być i cały czas będę, między młotem a kowadłem, ale już lepiej być między młotem a kowadłem niż między młotem a sierpem.”

„W obcym łóżku zawsze śpi się gorzej.”

„Setki kochanków
śpi snem wiecznym
w ziemi suchej, ziemi ciepłej.
(…)
Setki kochanków
śpi snem wiecznym,
ostatecznym.”

„Nie mam czasu na dzień, nie mam chęci na noc,
Nie mam czasu na sen, gdy mam siłę i moc.”

„Płyńcie! płyńcie, łzy tęschnoty,
Nieutulne łzy tułacze,
Może jeśli dzień przepłaczę,
Noc przyniesie mi sen złoty.”

„Łóżko jest mennicą snów.”

„Zresztą, jeżeli ktoś chce kogoś zamordować, to nie pomoże żadna obserwacja. Trudno dzień i noc trzymać wywiadowcę pod łóżkiem domniemanej ofiary.”