„Bibas to wielorasowiec po traumatycznych przeżyciach. Wyciągnąłem go z pojemnika na śmieci. Ktoś wyrzucił cały miot, on jako jedyny przeżył. Miał wtedy niecałe dwa tygodnie. Wykarmiłem go smoczkiem, specjalnymi preparatami. To było kompletne szaleństwo. Karmienie co cztery godziny, zapewnianie stałej temperatury 38,3. Kompletny obłęd. Przerwa w próbie, a ja mówię do dyrektora Grzegorzewskiego – bardzo przepraszam, panie dyrektorze, ale ja muszę pojechać kota nakarmić. On się tak na mnie patrzy i mówi – rozumiem, panie Maćku, kota. Ależ oczywiście, oczywiście niech pan jedzie.”
Źródło: „Kurier Lubelski” nr 195, 24 sierpnia 2004
Podobne cytaty

Moja córka – odparła. Dyrektor na to: – Jak to córka? To małe dziecko? Niemożliwe! I rzeczywiście, w nagrodę dostałam wtedy czekoladki i różę, a dyrektor chciał ze mną nagrać płytę z ariami operowymi. Ostatecznie projekt nie doszedł do skutku. Rodzice stwierdzili, że oszczędzą dziecku stresu. Dziś wiem, że to była słuszna decyzja.
Źródło: Magdalena Talik, Iść za głosem , Kulturaonline, 22 grudnia 2007 http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/izgl.htm

„Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ojcze Dyrektorze!”
podczas przemówienia z trybuny sejmowej 18 stycznia 2001.
Źródło: stenogram http://orka2.sejm.gov.pl/Debata3.nsf/118b9e577f3fceeac125746d0030d0fa/06b1092cb8666787c125749d003ca215?OpenDocument

Źródło: Magdalena Talik, Iść za głosem, Kulturaonline, 22 grudnia 2007 http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/izgl.htm

„Są tylko dwa tytuły dla których warto żyć: Ojciec Święty i dyrektor Teatru Słowackiego.”
ten drugi tytuł udało mu się osiągnąć.
Źródło: Tak pięknie, że strach bierze, rozmowa Katarzyny Wiśniewskiej z synem pisarza A.T. Kijowskim, „Świąteczna Gazeta Wyborcza”, 9–10 lipca 2005

„No to się aśćka do mnie nie przyp…..laj”, skomentował. Czepiał się, i słusznie, braków warsztatowych swoich aktorów i czuwał nad jakością słowa również.
Źródło: „Przegląd”, 24 marca 2010 http://www.teatry.art.pl/n/czytaj/19944