„O tym będziemy bardzo mało mówić, bo moje życie romantyczne było pod zdechłym Azorkiem.”

„Sama taka jestem. Mało mówię, dlaczego więc moje filmy miałyby być przegadane?”

„O, życie moje!
Bądź mi święte i olbrzymie!”

„Będę tak prawdziwy jak, kurwa, lubię! To jest moje zasrane życie!”

„Przekonałam się, że można być romantycznym nawet w tym środowisku. Wiem, że ze względu na moją pracę moje związki stają się sprawą publiczną. Jednak myślę, że jestem niesłychanie romantyczna. Znalazłam się chyba w takim miejscu mojego życia, że zdałam sobie sprawę z tego, iż nie muszę być uprzejma dla wszystkich przez cały czas i że nie powinnam im o wszystkim mówić. Mogę walczyć o swoją prywatność, dbać o romantyczność w swoich związkach.”

„Będę mówił wprost, bo życie jest krótkie.”

„Moje życie okazało się piękniejsze, niż kiedykolwiek marzyłem. Nie mówię tu o pieniądzach, sławie i tym wszystkim. Mówię o… Ożeniłem się.”

„Mówić to mało, trzeba mówić do rzeczy.”

„W pewnym momencie zaczęłam zastanawiać się, czy moje życie zmierza we właściwym kierunku i z przerażeniem odkryłam, że przestałam nad nim panować! Jakbym zgubiła gdzieś scenariusz i moim prywatnym romantycznym komediom brakowało happy endu.”

„Moje życie jest moje, moje prawo jest moje
Bo to jest moje życie, zrozum, nie twoje”