„A jeśli miłość, czym jest, rzeczą jaką? Jeśli jest dobra, czemu torturuje?”

„Czym jest miłość?
– Całkowitą nieobecnością lęku – odpowiedział Mistrz.
– A czego się lękamy?
– Miłości – odparł znów Mistrz.”

„A błądzić jest rzeczą ludzką, a wybaczyć… no, to już może tylko miłość.”

„To, czym nas uwodzi miłość, jest miłość własna. Ech! jakże się oprzeć uczuciu, które upiększa w naszych oczach to, co posiadamy, powraca, cośmy utracili, i darzy tym, czego nie posiadamy?”

„Możliwości: Miłość to szachy jakbyś zgadł, raz dobra partia a raz mat.”

„Na czym polega miłość bliźniego? Po pierwsze, na tym, żeby chcieć dla bliźniego dobra. Po drugie, na tym, żeby świadczyć mu dobro przy każdej nadarzającej się okazji. Po trzecie, żeby znosić i usprawiedliwiać błędy bliźniego.”

„Pierwszą rzeczą, którą Bóg uczynił, jest miłość.”

„Miłość kpi sobie z zasad, a nic nie ma większej wartości, niż to, czego zdobyć nie można.”

„Jeśli to nie jest miłość – cóż ja czuję?
A jeśli miłość – co to jest takiego?
Jeśli rzecz dobra – skąd gorycz, co truje?
Gdy zła – skąd słodycz cierpienia każdego?”

„Być może, niegdyś miłość była rzeczą
Słodką; może, nie pomnę. Ale teraz
Goryczy pełna.”