„Sowietyzm buduje się jako właśnie taka sytuacja, w której wszyscy wiedzą, że nic nie jest i nic nie może być „naprawdę” w mowie publicznej, że wszystkie słowa utraciły pierwotny swój sens i że dziwić się temu nie należy, że można karalucha nazwać słowikiem, a pietruszkę nazwać symfonią, wówczas zaś zgrozę i osłupienie budzi odkrywca, który karalucha karaluchem nazwie, a pietruszkę pietruszką. Tam właśnie sowietyzacja zbiera żniwo, gdzie za wyczyn umysłowy i moralny albo za ekstrawagancję szaleńczą uchodzi publiczne użycie słów w ich zwykłym znaczeniu (…) Jeśli życie prawdziwe wyczerpuje się w powszedniej krzątaninie i powszedniej udręce, a rytualny frazes pozbawiony semantycznej wartości unieruchamia i zastępuje myśl wszelką i jeśli nikt się już temu nie dziwi, sowietyzacja jest spełniona.”
Sprawa polska (1973)
Tematy
życie , myśl , myślenie , znaczenie , sytuacja , wartość , słowo , sens , publiczny , nikt , zbierać , budzić , osłupienie , użyć , dziw , pozbawienie , krzątaninaLeszek Kołakowski 165
polski filozof 1927–2009Podobne cytaty
„Górnolotne słowa wzięły się z uczuć ludzi, którzy chcieli je jakoś nazwać.”

Źródło: Wideoteka Dorosłego Człowieka, TVP2, grudzień 2007.

„Czy nazwać nie znaczy okraść?”
Sny w pięknym Morodi

o Claudii Nervo.
Rozdział: Tam gdzie się oznajmia i koresponduje
Święta strefa