„Tylko rozbitek, który uniknął śmierci na tonącym okręcie, może pojąć psychikę człowieka, który śmieje się wyłącznie dlatego, że może oddychać.”

„Wyglądasz jak śmierć wcinająca krakersa. A wiem coś o śmierci, od dwudziestu lat liżę jej dupę, żeby dalej oddychać.”

„Tonący chwyta się sitwy.”

„Tonący Krawczyka się chwyta…”

„Tonący brzydko się chwyta.”

„Myliłam się. Przyznaję. Wierzyłam, że jeszcze są rzeczy, które mają na świecie znaczenie, i to tylko dlatego, że niegdyś je miały. Myliłam się jednakże. Nic nie ma znaczenia. Wystarczy tylko wiedzieć, że się jest, oddycha, i oddychać, i żyć.”

„Wino to cały ceremoniał. Otwieramy je godzinę przed wypiciem, więc jest w tym alchemia, czary! Mówienie, że wino musi respirer (oddychać), zbliża je do żywego istnienia, do ludzkiego wymiaru. Jeśli ktoś pojął różnicę smaku między winem, które oddycha, a tym, które nie oddycha, jeśli ktoś potrafił docenić ten niuans, to znaczy, że potrafi żyć.”

„Nadal oddycham i jem, ale utraciłem wszystko, co dodałem do funkcji biologicznych. Taki stan to tylko przybliżona śmierć.”

„Tonącym we łzach rzuca się także koło ratunkowe.”

„Tonący brzytwy chwyta się byle czego.”