„Nie rozumiem, jak w ogóle mogło dojść do demonstracji ONR 11 listopada, skoro niedawno sąd w Opolu zdelegalizował jedyny oficjalnie zarejestrowany oddział tej organizacji za działalność faszystowską i łamanie art. 13 konstytucji. Według prawników, z którymi się konsultowaliśmy, oznacza to delegalizację wszelki działań pod tą nazwą. Dlaczego więc policja ochraniała tę manifestację, zamiast do niej nie dopuścić?”

o marszu zorganizowanym przez Obóz Narodowo-Radykalny.
Źródło: Heil Hitler na 11 listopada http://wyborcza.pl/1,76842,7249121,Heil_Hitler_na_11_listopada.html, wyborcza.pl, 13 listopada 2009

Pochodzi z Wikiquote. Ostatnia aktualizacja 21 maja 2020. Historia

Podobne cytaty

Michał Ogórek Fotografia

„Wreszcie zaczęto respektować polskie prawo. Pierwszy raz w naszym kraju zdelegalizowano organizację neofaszystowską. Grupa taka jak ONR nigdy nie powinna zostać zarejestrowana. Miejmy nadzieję, że wyrok opolskiego sądu stanie się prawomocny i zapoczątkuje konsekwentne ściganie przestępczości neofaszystowskiej przez polski wymiar sprawiedliwości”

Marcin Kornak (1968–2014)

o wyroku sądu delegalizującym oddział Obozu Narodowo-Radykalnego z Brzegu.
Źródło: Pierwszy nielegalny ONR http://wyborcza.pl/1,76842,7138128,Pierwszy_nielegalny_ONR.html, wyborcza.pl, 13 października 2009

Seweryn Blumsztajn Fotografia
Marek Chmaj Fotografia
Stanisław Michalkiewicz Fotografia

„Kiedy tylko okazało się, że ulicami Warszawy ma przejść Marsz Niepodległości, zaraz inspirowane przez pana red. Seweryna Blumsztajna z „Gazety Wyborczej” „antyfaszystowskie” Porozumienie 11 Listopada podjęło decyzję o „zablokowaniu faszyzmu”, że to niby „nie przejdzie”. W ten sposób korzyść jest podwójna: zagranica otrzymuje sygnał, że w Polsce faszyzm podnosi głowę, i przyzwyczaja się do myśli o roztoczeniu nad Polakami trwałej kurateli – oczywiście przy wykorzystaniu miejscowych kolaborantów, czyli organizacji „antyfaszystowskich” (…) Zawsze uważałem red. Blumsztajna za najbardziej szczerego spośród ścisłego kierownictwa „GW” – no i nie zawiodłem się również i tym razem: bez wsparcia policji „obrona Marszałkowskiej” pomyślana jako „pokojowe” zablokowanie legalnej manifestacji nie byłaby możliwa. A tak nawiasem mówiąc: co mają zrobić organizatorzy legalnej manifestacji, kiedy ochraniana przez policję grupa blokująca ustawi się lub położy na ulicy i nie zechce się rozstąpić, żeby umożliwić przejście? Co tu dużo mówić – zapewnienia, że policja nie była „po żadnej stronie”, należy włożyć między bajki.”

Stanisław Michalkiewicz (1947) polski pisarz i publicysta

Źródło: Michalkiewicz o prowokatorach na Marszu Niepodległości, nczas. pl, 18 listopada 2011 http://nczas.home.pl/wiadomosci/polska/michalkiewicz-o-prowokatorach-na-marszu-niepodleglosci/

Stanisław Ignacy Witkiewicz Fotografia

„Bardzo wygodne stanowisko nie rozumieć. Doszedłem 38 lat tą metodą.”

Stanisław Ignacy Witkiewicz (1885–1939) polski pisarz, filozof, dramaturg i malarz

Listy do żony (1923–1927)

Sebastian Karpiniuk Fotografia
Jarosław Kaczyński Fotografia

Pokrewne tematy