„O, Boże, dlaczego tak jest? Dlaczego, ilekroć śni mi się ojczyzna, dręczą mnie jakieś koszmary, co skłania mnie do ucieczki, i budzę się zlany potem?”

„Nie chce się kiedyś obudzić w środku nocy zlany potem i stwierdzić: Boże, co ja zrobiłem?”

„nie pytaj mnie co ciągle widzę w niej
nie pytaj mnie dlaczego w innej nie
nie pytaj mnie dlaczego ciągle chcę
zasypiać w niej i budzić się”

„Pozostają pytania najprostsze. Dlaczego przyznawali się do win niepopełnionych? Dlaczego pogłoska o zmowie zyskała tak szeroki posłuch? I dlaczego odmienność budziła strach, pogardę, szaleństwo eksterminacji?”

„Ja rozumiem, że Polak może mieć tylko jedną ojczyznę, ale dlaczego to ma być Egipt?”

„W nocy śniło jej się, że jej komputer wybucha, że traci konto na Hell, że resztę życia spędza na gotowaniu obiadów i sprzątaniu mieszkania. Obudziła się o piątej rano, zlana potem. Andrzej uśmiechał się przez sen, więc uznała, że śni mu się to samo.”

„Boże, dlaczego nie wyszłam za sierotkę?”

„Dlaczego – myślał – życie wieczne ma tak straszliwą cenę? Jeśli życie wieczne istnieje, dlaczego można je osiągnąć tylko przez śmierć, ból, cierpienie? Kim jest Bóg, jeśli daje nam cały świat, wszystko, co na nim jest i zdolność do pokochania tego, a potem to wszystko odbiera?”

„Dlaczego, no dlaczego wszystko w moim życiu jest do kitu! Jak u jakiegoś ostatniego menela?! Dlaczego ze wszystkich możliwych dróg zawsze wybieram tę najgorszą, a potem na oślep nią podążam?!”

„Mężczyzna śni o sławie, podczas gdy kobieta budzi się do miłości.”