„Jako prezydent nie będzie mógł mieć żadnych wpadek (…), więc musi się wyszumieć teraz. To trochę jak kawaler przed zamążpójściem.”

„Wpadek nie rejestruję. Nie uprawiam tego zawodu dla wpadek. Inni rejestrują je na pewno bardzo uważnie, więc ja już na szczęście nie muszę się tym zajmować.”

„Przeraża mnie trochę, że przyłożyłem się do wyboru tego prezydenta. Im dłużej mu się przyglądam, tym lepiej widzę, że to jest człowiek w stu procentach przewidywalny, po którym nie można spodziewać się żadnej interesującej wypowiedzi.”

„– „Możesz” nie znaczy „musisz”.
– Ale jeśli musisz i możesz, nie masz żadnej wymówki.”

„Kawaler: żołnierz bez Broni.”

„Jeszcze trochę pochuchamy, podmuchamy, jeszcze z raz podrepczę do prezydenta i będzie dobrze.”

„Kawaler to mężczyzna, którego kobiety jeszcze wypróbują.”

„Człowiek jest jak koń! Bez tresury – kawaler, z narowami – stary kawaler, z ułogą – mąż złej żony. Ale mąż dobrej żony to ideał konia!”

„Są mężczyźni, którzy mają to, na co zasłużyli. Inni pozostali kawalerami.”

„Bogactwo dzieli ludzi, a bieda zbliża ich do siebie. Ty masz cukier, a ja nie; pożyczam trochę od ciebie. Następnego miesiąca możesz nie mieć mąki, więc pożyczę ci trochę mojej.”