„Po ptokach jest, powiedział lotnik opylający las.”

„Tego zażądaliby polscy lotnicy w zapłacie – uczciwego i rozumnego spojrzenia na Polaków.”

„Ledwo żeśmy się pozbierali po tych historiach z lotnikami od lotów nurkujących – a już znowu nieszczęście.”

„W 1927 roku – wkrótce po tym, jak amerykański lotnik Charles Lindbergh samotnie przeleciał nad Atlantykiem – zapytano małego Karola Wojtyłę:
– Kim chciałbyś zostać?
– Będę lotnikiem! – odpowiedział chłopiec.
– A dlaczego nie księdzem?
– Bo Polak może być drugim Lindberghiem, ale nie może zostać papieżem.”

„Jeśli posadzić przy stole najodważniejszego marynarza, najbardziej nieustraszonego lotnika i najmężniejszego żołnierza cóż ujrzymy? Jak się sumuje ich strach.”

„Gdy zadaje sobie pytanie jaką szóstkę ma Resovia, to jestem w lesie. To znaczy, oni są w lesie.”

„Bas” raz
I las.”

„Bardzo trudno powiedzieć: Polska, żeby w słowie powiedzieć wszystko:
Barwę nieba i wody, woń lasu i żytnie zagony na piasku,
Patos ciszy i warkot motorów, defilady i słońce na kaskach,
Cała prostą ludzką codzienność i odświętność. Dalekość i bliskość.”

„Kto nie zbłądził w lesie, ten nie poznał lasu –
Las to otchłań bezdenna, kędy istot tłumy,
Żyją, tak zasłuchane w głuche sosen szumy,
Jak duchy zapatrzone w ślepe oko czasu.”

„Hej! idem w las – piórko sie mi migoce!
Hej! idem w las – dudni ziemia, gdy krocę!”