„Żeby zagrać najsłynniejszą polską kucharkę, na szczęście nie trzeba umieć gotować tego, co ona gotowała…”

„Gotowanie jest ważną rzeczą w macierzyństwie. Myślę, że dzieci mają zakodowane, że ich mamy są najlepszymi szefami kuchni, ale ja nie gotuję. Na szczęście udowodniłam swoją wartość innymi drogami niż jedzenie. Dlatego cieszę się, że nie muszę martwić się o codzienne gotowanie.”

„A ile kobiet naprawdę umie gotować, ile ma na to czas, siły i chęci…?”

„(…) tak jak mama nie gotuje nikt.”

„Szybciej niż się gotują szparagi.”

„Gotować według przepisów Ćwierczakiewiczowej nie uczyłam się, bo teraz życie jest takie, że mamy ledwo godzinę na przygotowanie obiadu, a nie dwie doby, jak za czasów Ćwierczakiewiczowej. Ona stawiała sprawę jasno: gotowanie jest sztuką, a sztuce należy się poświęcić! Ja poświęciłam się aktorstwu.”

„Gotuję tylko w niedzielę rosół, bo tylko to potrafię.”

„Komuniści nie jedli dzieci, ale je gotowali.”

„Do gotowania trzeba mieć serce, tak jak do siatkówki.”

„Jedzenie jest narkotykiem, gotowanie terapią.”