„Niezależnie od wszystkiego, na wskroś i wbrew, głosy ofiar nie zamilkną i ziemia ich krzyku nie ukryje. To, co było przedtem, nie wróci, ale czas po Zagładzie nigdy już nie będzie czasem błogiej niewinności.”

„Czas płynął dalej, choć nie tak gładko jak przedtem.”

„Był czas, żeśmy się rozumieli,
ten czas przeminął i nie wróci.”

„Jesteśmy zaledwie cichymi głosami w kakofonicznym chórze grającym od czasu do czasu lekkomyślnie solo, nigdy nie dłużej niż kilka sekund, nigdy nie więcej niż kilka linijek.”

„Naturę można ukryć, czasem zwalczyć, rzadko stłumić.”

„Nigdy nie umiałem pogodzić się z tym, żeby wracać z niczym. Zawsze próbowałem jeszcze raz. Czasem nawet wbrew logice, ale zgodnie z jakimś wewnętrznym przekonaniem.”

„Czasem jedyny sposób, żeby nie dać się skrzywdzić mężczyźnie, to go zastrzelić… albo się ukryć.”

„Aforyzm jest zdradliwy, czasem żadnymi świecidełkami, nie można ukryć w nim braku myśli.”

„Nic się nie zmieniło.
Przybyło tylko ludzi,
obok starych przewinień zjawiły się nowe,
rzeczywiste, wmówione, chwilowe i żadne,
ale krzyk, jakim ciało za nie odpowiada,
był, jest i będzie krzykiem niewinności,
podług odwiecznej skali i rejestru.”

„Jeżeli z kimś pójdę, to i tak wrócę na czas, żeby wyjść za ciebie.”