„A to czego pragnę do złudzenia przypomina zło…
Co tkwi w tobie dla mnie, brudzi moje ręce krwią.”

„Moje myśli przypominają teraz starohebrajski -
mają tylko dwa czasy, przeszły i przyszły:
byłem i będę z tobą.”

„Spójrz, pchła: ten widok opór twój pokona –
To, czego pragnę, małe jest jak ona.
Ssała krew z mego, teraz z twego ciała;
Obie krwie nasze w sobie więc zmieszała.”

„Chcą wszystkiego, czego sami nie mają, a ty to masz. Pragną każdego twojego oddechu. Chcą nawet blasku słońca, który zagląda w twoje oczy.”

„Mam ręce unurzane we krwi.”

„Mała sprawdź to, Ty jesteś lekiem na całe zło,
Ty wyleczysz moją duszę i ciało,
na koniec świata prosto, za Tobą pójdę dnia każdego,
miłość lekiem jest, więc Ty daj mi go.”

„Co mam na niebie i czego pragnę na ziemi, jedno Ciebie Boże serca mego i cząstko moja na wieki.”

„Bo zło to nie ulica ani nie dzielnica, bo zło to twoja głowa, posłuchaj moje słowa, choć różne są gadżety i różne są loga, mijają doby, a ty wciąż nieduży masz wybór, czy w centrum złotym nożem cię zabiją, czy na Pradze kijem.”

„Jeśli boisz się czegoś, wiedz, że przyczyna twego strachu tkwi nie poza tobą, lecz w tobie.”

„Czy ujmiemy w ręce świat niespławiony w krwi aż do krańca?”