
Chodzi mi o teorię światów równoległych, o wielowymiarowość świata. Ewangeliczne terminy w rodzaju „świętych obcowania” przyjmujemy na co dzień w kluczu emocjonalnym albo literacko-metaforycznym jako piękne przenośnie. Tymczasem fizyka współczesna pozwala traktować te prawdy wiary bardziej dosłownie.
Źródło: rozmowa Tadeusza Sobolewskiego, wyborcza.pl, 19 grudnia 2011 http://wyborcza.pl/1,75475,10838249,Zanussi__Z_nikim_mi_nie_po_drodze.html