„Niepewnie idziesz pochylony
drogą, co nigdzie nie prowadzi
tak jak po fali
tak jak po linie
jak nad przepaścią idziesz drogą
tak jak po fali
tak jak po linie
nie widzisz ziemi pod stopami
w powietrzu lekko zawieszony”

„My wiemy, jak było, i nie idźcie tą drogą! Jarosławie Kaczyński! Lechu Kaczyński! Ludwiku Dorn i Sabo! Nie idźcie tą drogą!”

„Ku czemu idziemy? A mnie się zdaje, że do niczego nie idziemy. Zawsze tylko jesteśmy w drodze.”

„Nie ważne jaką drogą idziesz, każda droga zawsze cie poprowadzi do celu.”

„Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?”

„Słuszna droga idzie po linie, która nie jest rozpięta wysoko, ale tuż nad ziemią. Ludzie, zdaje się, więcej się o nią potykają, niż po niej chodzą.”

„Możemy z ufnością patrzeć w przyszłość, idziemy bowiem słuszną drogą, posiadamy pewnych przyjaciół i wiernych sojuszników, przewodzi nam nieśmiertelna idea socjalizmu.”

„Korzystaj ze świata, ale nie dozwól, aby cię świat opanował. Wstąpiwszy na niego, idziesz drogą; przybyłeś, aby ją opuścić, a nie pozostawać na niej; idziesz drogą, a to życie jest gospodą. Korzystaj z pieniądza, jak podróżny w gospodzie ze stołu korzysta, używa kielicha, dzbana, pościeli, aby to opuścić.”

„Nie wiesz, jak daleko cel, jak długo będziesz się tłukł
Ale idziesz tam, myśląc że kroczysz tą najlepszą z dróg.”

„Każdy, kto przyszedł tu dzisiaj, przyszedł dlatego, że kocha Ukrainę. Mamy dużo pytań, na które chcę odpowiedzieć, wierząc, że idziemy dobrą drogą.”