„Nie wiem, skąd to się bierze, ale słowo joński wyraża dla mnie o wiele więcej, niż da się o nim wyczytać w leksykonach.”

„Ja nie wiem skąd się bierze ta miłość do chłopów, bo oni częściej dobijali powstańców i ściągali kamasze, niż brali udział w walce o wolność.”

„Jest między nami wiele ciszy
i bardzo mało słów.
Słów więcej boję się usłyszeć –
powiedzieć: „Mów”…
Nie wiem, co się za ciszą kryje –
nie wiem – czy wiedzieć chcesz.
Więc może lepiej niech okryje
słowa i ciszę zmierzch.”

„Słowo wyraża rzecz, jaką ona była lub jest.”

„Skąd bierzecie takie dzwonki?”

„Wolność słowa wyraża zgodę na istnienie przeciwstawnych poglądów.”

„Jasne, a kiedyś wyczytałem w jednej z gazet, że biorę ślub. I pomyślałem: fajnie, tylko szkoda, że nie zostałem zaproszony!”

„Skąd się bierze w ludziach potrzeba, żeby tyle gadać…”

„Ja nawet wiem
Skąd biorą się te wszystkie szmery
W dalekim tle
Abstrakcje śmiałe i etery
A ty coś jesz
I jesteś taka niezmęczona kiczem
Wieje
Wieje i rozwiewa mnie”

„Lubimy niezachwiane osądy i może poniektórym wszystko jedno, skąd je biorą, mnie natomiast nie jest wszystko jedno (…). Nie należy mącić sobie jasności spojrzenia przez znajomość rzeczy, powiedzą ludzie, którym jest wszystko jedno, skąd biorą się ich sądy, i coś w tym jest.”