„Znam księdza, który jeszcze za PRL-u przygotowywał młodą kobietę do chrztu. Kiedyś zapytał ją, jak to się stało, że uwierzyła w Jezusa.”
Przeczytałam „Opowieści biblijne” Kosidowskiego i to jakoś tak na mnie podziałało – powiedziała. Gdybyż władza ludowa wiedziała, jak poskutkuje propagowana przez nią książka! Ona miała właśnie wykoślawić Słowo Boże. Miała zamieszać w głowach, narobić wątpliwości i skłonić do odejścia od wiary. Ponieważ zdobycie prawdziwej Biblii było wtedy prawie niemożliwe, Kosidowski miał pole do popisu. A jednak zawarte tam słowo Boże, choć fragmentaryczne i podane w sosie fałszywych interpretacji, okazało się skuteczne.
o Zenonie Kosidowskim.
Źródło: Miłość z marszu http://gosc.pl/doc/795688.Milosc-z-marszu, 28 maja 2007, gosc.pl
Franciszek Kucharczak 3
polski dziennikarz 1962Podobne cytaty

w rozmowie telefonicznej z ambasadorem Scalim 23 października 1973.

Babcia była jedną z najważniejszych osób w moim życiu.
Źródło: Marek Pałka, Nie znoszę rywalizacji, „Dziennik Zachodni”, 27 czerwca 2007 http://www.dziennikteatralny.pl/artykuly/nie-znosze-rywalizacji.html

Źródło: Wywiad, „Gala”, 22/2003 http://uroda.onet.pl/plotki/wywiady/beata-pawlikowska,3,4973213,artykul.html