„Jedyne, czego nauczyli mnie przez ćwierć wieku dziennikarze, to picia wódki. Wszystko inne umiałem wcześniej. Naprawdę.”

„Wódka zbliża ludzi – dopóki piją.”

„(…) „tam” nigdy nie można było nauczyć się sztuki bezpretensjonalnego picia whisky. No ale „tam” tylko wódka nie kojarzyła się ze złym smakiem. Choć prawie wszyscy po niej się krzywili. Picie wódki uznawano „tam” jednak za przejaw metafizycznego niepokoju i niegodzenia się z losem. Było więc ono szlachetne – przepełnione bólem, żalem. W trakcie takiego picia można było płakać, planować bohaterskie czyny, przebaczać wrogom. Każde inne przywodziło na myśl wyłącznie konsumpcję. Niczego zatem nie można było odnaleźć w piciu whisky. Nawet alkoholizm przez jej pryzmat nie był „tam” postrzegany poważnie.”

„W tym kraju pijesz, gdy się cieszysz, pijesz, gdy jesteś smutny.
Ludzie zmienili miłość do życia w miłość do wódki.”

„Proszę państwa, żeby w takiej sytuacji pić szampana, to trzeba być po dużej wódce.”

„Młodzież za dużo pije wódki, za dużo pije wina, za dużo pije alkoholu spożywa. Jak ja prezydentem zostanę, miasta Białegostoku, to młodzież nie będzie miała, ani nic, do ust alkoholu.”

„W kieliszkach jest sok, ale dziennikarze i tak napiszą, że posłowie piją.”

„Bo kto pijaka nie umie szanować,
Ten w niebie kropli wódki nie dostanie.”

„Gruba kreska i picie wódki w Magdalence spowodowały, że esbecy nadal mogą prześladować swoje ofiary.”

„Definicje wolności są różne. Jedna z nich głosi, że wolność jest to możliwość picia nieograniczonej ilości wódki.”