„Dwoje niewidomych
spotkało się laskami
na ruchliwej ulicy”

„Gdyby Paweł spotkał mnie w ciemnej ulicy, to na pewno nakopałby mi w tyłek.”

„Jeszcze nigdy nie widziano niewidomego na plaży nudystów.”

„Przykro mi, ale nie spotkało mnie nic szczególnego… Jestem tylko dziewczyną, która zapomniała spojrzeć w obie strony, zanim przeszła na drugą stronę ulicy.”

„Miłość pojawia się, gdy mur runął i dwie energie spotkały się w jedności, złączyły. Miłość pojawia się, gdy ściany między dwojgiem ludzi runęły i ich istoty spotkały się, połączyły i stały jednym. Gdy do tego doświadczenia dochodzi między dwojgiem ludzi, nazywamy je miłością. Gdy do tego samego doświadczenia dochodzi między jednostką a całością, nazywam je boskością.”

„Dwoje ludzi się spotyka, co w tym dziwnego? Taksówkarz może się np. spotkać z fryzjerką, dlaczego więc ja miałbym się nie spotykać z dziewczyną, która zajmuje się śpiewaniem innej muzyki?”

„Dziś widzę wyraźniej niż kiedyś – słowa niewidomego dziekana Gallowaya.”

„Laska na starość ma pracowity dzień.”

„Kiedy kręciłem w Polsce film, to spotkałem się z nietypową reakcją ludzi. Podchodzili do mnie na ulicy, uśmiechali się, ale nie prawili komplementów. Po prostu dziękowali. Dla mnie to przykład wyższej kultury.”

„Ser, Derfel. Czyżbyś nie dosłyszał? Mam ochotę na ser. Mieliśmy jakiś. Był zawinięty w płótno. A gdzie moja laska? Człowiek tylko głowę położy, żeby się nieco zdrzemnąć, i już ktoś kradnie jego laskę? Gdzie podziała się uczciwość? Cóż to za okropny świat. Nie ma sera, nie ma uczciwości i nie ma laski.”