„Proszę pomyśleć o księżach: kiedyś ksiądz żył na probostwie, widywał tylko gospodynię domową, brzydką i wąsatą, czytał watykański „L’Osservatore Romano”. Teraz każdego popołudnia ogląda telewizję i widzi piersi, pośladki, a potem mówimy, że staje się pedofilem.”

„Jestem cudowną gospodynią domową, bo gdy opuszczam mężczyznę, zatrzymuję jego dom.”

„Nie oglądam telewizji. Nie czytam gazet. Nie chcę ciągle czuć się więźniem wściekłości, niemocy.”

„Nienawidziłem każdej minuty treningu. Ale powiedziałem sobie: „Cierp teraz a potem będziesz żył jak mistrz.”

„Telewizja była jest i będzie przede wszystkim rozrywką dla mas, siła rynku zapewne wyeliminuje ambitniejsze programy. Tak naprawdę każdy, kto chce kultury wysokiej, nie ogląda już dziś telewizji, tylko czyta książkę, idzie do teatru czy na dobry film do kina.”

„Z robieniem telewizji jest jak z robieniem kupy. Człowiek się tyle namęczy, że potem nie chce tego oglądać.”

„Nie czytam gazet nie oglądam telewizji.
Jak tam spojrzę przez ramie to nie mogę się nadziwić.
Czy to ja nic nie rozumiem czy oni zwariowali.”

„Jest to kawał o pedofilu. Umarł pedofil i idzie do nieba, no i tam stoi ten święty Piotr i mówi: „A ty gdzie zwyrolu, tutaj takich jak ty się w ogóle nie wpuszcza”, a pedofil mówi: „Ale ja nie do ciebie dziadu, ja do Dzieciątka Jezus.””

„A potem
oddaliśmy krew z żył
i to co się nazywa tęsknotą
aby odkupić świat każdego ciepłego poranka.”

„Telewizja jest po to, żeby w niej występować, a nie po to, żeby ją oglądać.”