„Moim zdaniem dyrektor teatru musi zrezygnować ze swoich ambicji artystycznych. Powinien zajmować się zespołem, a nie sobą.”

—  Jan Englert

Źródło: „Gazeta Wyborcza”, Warszawa, 5 grudnia 2002 http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/kurkaw.htm

Pochodzi z Wikiquote. Ostatnia aktualizacja 21 maja 2020. Historia
Jan Englert Fotografia
Jan Englert 104
aktor polski 1943

Podobne cytaty

Jan Tomaszewicz Fotografia

„(…) dyrektor [teatru] jest najemnikiem, podpisuje kontrakt i pokazuje swoją wrażliwość artystyczną i umiejętności menedżerskie.”

Źródło: Wojciech Wyszogrodzki, Poznać pana po cholewach, „Gazeta Lubuska”, 25 sierpnia 2012 http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/145019.html

Jan Tomaszewicz Fotografia
Henry Ford Fotografia

„W repertuarze akcentujemy 'nurt wielkiego śmiechu', tego od Arystofanesa po Gogola, śmiechu, który uczy, czasem boli. Jest to ten nurt, o który można oprzeć teatr, jednoczący największe ambicje artystyczne z popularnością.”

Bogdan Hussakowski (1941–2010) polski reżyser i aktor

Źródło: „Trybuna Odrzańska”, 26 sierpnia 1979, cyt. za: culture.pl http://www.culture.pl/pl/culture/artykuly/os_hussakowski_bogdan

Wojciech Malajkat Fotografia
Marina Abramović Fotografia
Mikołaj Grabowski Fotografia

„Odpowiedzialność artystyczna – innej w teatrze nie ma.”

Mikołaj Grabowski (1946) polski reżyser i aktor, pedagog

Źródło: „Dziennik Polski”, 3 września 2003 http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/wszystkop.htm

Robert Gliński Fotografia

„Ja panu powiem, no ja już jestem dorosły, ale mój brat też jest dorosły. No on jest tam o dwa lata młodszy ode mnie, ale też jest już starym zgredem. (…) Nie, nie, nie, no tak, ale gdyby on miał lat piętnaście, to może bym próbował coś coś może. (…) Także to nie ma ten. Ale co w teatrach? No. Poleciał tam tam na jeden teatr. (…) No przeszkadzał, bo dyrektor, ten Krzysiu Mieszkowski, chciał zrobić sobie promocję, no to i podpuścił idiotę ministra. (…) Nie, nie, nie, no, akurat znam ten przypadek bardzo dobrze i ten teatr, a Krzysia Mieszkowskiego, dyrektora tego teatru, znam od lat trzydziestu, który się nie cofnie przed niczym, żeby zrobić promocję i zauważył, że jest taki naiwniak. No to go podpuścił, no. Zwołał te kółka maryjne, zrobili, zrobili manifestację przed teatrem i miał reklamę. No to jest tak. Więc y a a a mój brat idiota się w to wpuścił, no to jest. Ale nie wpuścił się w drugi, drugą prowokację, jaka była, czyli w Klatę, no. W Krakowie. Klata za wszelką cenę chciał być zwolniony. I robił wszystko, żeby go wyrzucić, a y się nie udało, no. I został. Karnie dyrektorem. To jest tak. Tak mówię y, y także to, co wszystko ma drugie dno, tak bym powiedział.”

Robert Gliński (1952) polski reżyser

o swoim bracie Piotrze.
Źródło: wyborcza.pl http://lodz.wyborcza.pl/lodz/1,35153,19717287,wicepremier-glinski-brat-nie-nazwal-mnie-idiota-rzeczywiscie.html, 4 marca 2016

Pokrewne tematy