
„Kupiłam różowo-cielistą torebkę. Noszę ją na długim pasku, cholernie kobieca. Piotr przygląda się jej krytycznie, obmacuje mięsisty zamsz.“
— Manuela Gretkowska pisarka polska 1964
Macica na szelkach – ocenia. Może ma trochę racji. Nie nosiłam torebek do czasu urodzenia Poli. Wcześniej nie były potrzebne, wystarczał plecaczek. Symboliczna, urojona z drugiej strony kręgosłupa ciąża pozamaciczna?
Obywatelka