Źródło: „Gazeta Wyborcza”, 14 lutego 2002 http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/bylemr.htm
„Uwieczniłem, jak ludzie umierali, gdy starali się stamtąd uciec (…). Zobaczyłem tę małą dziewczynkę, która trzymała rozpostarte ramiona i biegła w moim kierunku. Zastanawiałem się, dlaczego jest naga. Gdy przebiegła obok mnie, zobaczyłem, że z jej pleców schodziły całe płaty skóry.”
Źródło: Bohdan Melka, Dzieło życia, „Angora” nr 27 (1307), 5 lipca 2015, s. 6.
Tematy
ludzie , kierunek , skóra , ramię , trzymać , umieralność , staranie , zobaczenie , mała , dziewczynka , biegłyNick Ut 3
wietnamski fotograf 1951Podobne cytaty

„Na koniec umieram jako córka Kościoła. Nadszedł już czas, mój Oblubieńcze, że się zobaczymy.”
ostatnie słowa, po ustanowieniu Karmelu w Burgos w drodze powrotnej do Avili, gdy umiera w nocy z 15 na 16 października 1582 w Alba de Torres.
Źródło: Benedykt XVI - papież, Św. Teresa od Jezusa - nauczycielką wiernych wszystkich czasów https://www.niedziela.pl/artykul/1397/Sw-Teresa-od-Jezusa---nauczycielka, niedziela.pl

Źródło: Voluntary Confession of Grace Marks to Mr George Walton, 17 listopada 1843, cyt. za: Shelley Klein, Największe zbrodniarki w historii, wyd. Muza SA, Warszawa, 2006, ISBN 83-7319-854-7, tłum. Barbara Gutowska-Nowak, s. 144.

„Chodźcie zobaczyć, jak marszałek potrafi umierać!”
pod Waterloo (18 czerwca 1815).
Źródło: Michael Lee Laming, 100 największych dowódców wszech czasów, tłum. Zbigniew Dalewski, wyd. Świat Książki, Warszawa 1998, ISBN 8371295545, s. 321.

Opowiadania
Źródło: Kolonie Knellera, wyd. WAB, Warszawa 2009, s. 58, tłum. Agnieszka Maciejowska.

„Naprawdę myślałem, że zobaczyłem całe niebo przede mną, i samego Wielkiego Boga.”
I did think I did see all heaven before me, and the great God himself. (ang.)
o chórze Alleluja z Mesjasza z 1741.
Źródło: Horatio Townsend, An Account of the Visit of Handel to Dublin (1852), s. 93.
„Czy ludzie nas kiedyś zrozumieją? – zastanawiała się siedząca obok mnie Wisia.”
Czy ktoś nas zrozumie, choćby nie wiem, ile opowiadać? Jakimi słowami da się opisać to, że można do takiego koszmaru przywyknąć, i do tego zawszonego parszywego łóżka, i do tych mętnych ziółek, i że naszym jedynym pragnieniem jest teraz tylko to, aby nam dali spokój. Aby nas nie ruszali. Kto tego nie przeżył, nie zrozumie, tak jak nie odczuje naszej udręki mimo najwierniejszej relacji. Bo po cóż będziemy opisywać najpotworniejsze sceny? Wzbudzą na pewno zgrozę, ale przecież nasze cierpienie polega przede wszystkim na ciągłości, na beznadziejności. Jesteśmy wiecznie w stanie bólu psychicznego i fizycznego. To tak jakby stale ktoś bliski umierał. I tak jakby stale ktoś na ciebie pluł. I tak jakby wszystko to działo się jednocześnie. Czy ja wiem, jak to przetłumaczyć na pojęcia ludzi wolnych?
Przeżyłam Oświęcim (1946)