„Jest brzydka – powiedziałem – Rude czupiradło z cerą nieboszczyka i ślepiami jak u sowy. Kocham się w niej!”

„Skoro kochamy wszystkich, nas nie kocha nikt. Ludzie pragną mieć czyjąś miłość na własność, wyłączność i tylko wówczas ją odwzajemniają.”

„Kiedyś, po meczu reprezentacji, przyszedł do mnie Krzysiek Ignaczak i powiedział, żeby zagrać piosenkę o rudym lisie z Akademii Pana Kleksa, gdy tylko Zagumnemu wyjdzie kiwka, bo on o to prosi. Nie sprawdziłem i dałem się wkręcić. Gumie wychodzi akcja, a z głośników „rudy ojciec, ruda matka…”.. Tylko mi palcem pogroził, a cały zespół w śmiech. Potem przyszedł do mnie i pyta: „Czyj to pomysł?”, ja do niego: „Nie powiem.”, a Guma: „To powiedz Ignaczakowi, że ma przerąbane.””

„Nic – rude niebo nad Czantorią.”

„Leczenie musi być drogie, bo po co nieboszczykowi pieniądze.”

„Czasem to wielki pech być nieboszczykiem.”

„Używając sformułowania Emanuela Ringelbluma, można by powiedzieć, że mieszkańcy polskich wsi i miasteczek przestali uważać Żydów za ludzi i zaczęli traktować ich jak „nieboszczyków na urlopie.””

„Ach, chłopiec. I do tego z rudymi włosami!”

„Z ruda dziewczynką poszłam na balety”

„Ruda wrona orła nie pokona!”