„Przeproszenie kobiety nikomu nie przynosi ujmy.”

„Gdy kobieta spostrzeże, że nie podoba się nikomu, zostaje dewotką w nadziei, że podoba się Bogu i wszystkim świętym.”

„Przez lata nie byłam w stanie nikomu o tym powiedzieć, nikomu się poskarżyć, bo byłam wychowywana w poczuciu, że kobieta jest grzesznym narzędziem, że to ta Ewa, to jabłko, że wina jest we mnie. Choć to przecież ja byłam ofiarą starego, obrzydliwego księdza.”

„Kobiety dzielą się na dwie kategorie. Na roztrzepane, które zawsze gubią rękawiczki, i na uważne, które zawsze jedną przynoszą do domu.”

„Rozmaicie pojmują kobiety miłość; jedne kochają, drugie pragną tylko być kochane. Pierwsze nawet w nieszczęściu przynoszą nam szczęście; szczęście zaś drugich jest bardzo często największym dla nas nieszczęściem.”

„Mężczyzna z kobietą rozmawiają w kawiarni. On myśli: „Och, jak bym chciał się z nią kochać”, ona zaś: „O, jak by to było pięknie, gdyby obdarzył mnie wielkim, romantycznym uczuciem i przynosił mi konwalie…””

„Mam odrazę i nieprzezwyciężony wstręt do wszystkiego, co robią i mówią kobiety. Popędliwa, harda i szydercza, nikomu nie daruję. Jestem niedowiarkiem, ani trochę dewotką, a z uwagi na gorący i gwałtowny temperament byłam nie mniej skłonna do miłości niż do zaszczytów; zawsze się jednak opierałam, ale wyłącznie z poczucia dumy i aby nikomu się nie poddawać.”

„Czuła, że powinna przestudiować program przed pójściem na koktajl, by zawczasu znaleźć sobie towarzysza i nie podpierać ściany samotnie, co nikomu nie przydawało popularności i czyniło kobietę łatwym celem polowania.”

„Moją miłością jest Maryja Panna. Bo kocham tę Kobietę, kocham wszystko, co zrobiła. A Ona przynosi mi ulgę, daje mi towarzystwo, którego nie mam. Zawsze jest ze mną. Słucha mnie i wspiera.”

„Jeśli byłbym z kobietą o 20 lat młodszą, to nikomu nie przyszłoby do głowy doszukiwać się w tym czegoś dziwnego. Przeciwnie, wszystkim by się to podobało. Ale nigdy nie układałem mojego życia według tego, co mogliby o mnie pomyśleć inni.”