„Jeśli pies spojrzy na ciebie i nie chce podejść, powinieneś dokładnie przyjrzeć się swojemu sumieniu.”

„Pies, byłeś hipisem, nie? Lali nas tacy, jakich teraz ty wspierasz. Co ty na to?”

„Bez ciebie zwijam się jak pies, który dostał gumowym kablem.”

„Tak powinieneś się zachowywać w każdym czynie i w każdej myśli, jak gdybyś dziś miał umrzeć. Gdybyś miał czyste sumienie, nie bałbyś się bardzo śmierci.”

„Ja wkrótce umrę, lecz ty będziesz przeklęta, albowiem Bóg zemści się na tej, która ma na swoim sumieniu tyle zbrodni.”

„Bo na sumieniu mam teraz tylko ten napis. Olbrzymi. Na całej ścianie kamienicy, z przodu. Imponujący, szczery, prawdziwy. I teraz nie mam już żadnych wątpliwości. Nie mam wyrzutów sumienia ani żadnych mrocznych sekretów, jestem bez grzechu, nie mam już przeszłości. Mam jedynie nieprzeparte pragnienie, by zacząć raz jeszcze. I by być szczęśliwym. Z Tobą. Jestem tego pewien. Tak, dokładnie tak. Widzisz, nawet Ci to napisałem. Tylko Ciebie chcę.”

„Kuba Wojewódzki: Jak to jest grać debila?
Andrzej Grabowski: Ty to powinieneś wiedzieć najlepiej.”

„Każdy, kogo poznasz, wie coś, czego ty nie wiesz, a powinieneś. Ucz się od innych.”

„Kiedy będę w Portland, nie bójcie się podejść i powiedzieć cześć. Tylko może nie podchodźcie, kiedy jem, bo wtedy robię się żarłoczny jak pies i możecie stracić kończynę.”

„Jesteś taki sam jak on, Ramirez. Nic z ciebie nie będzie. Ciekawe, kiedy zawyje twój pies.”