„Ładna dziewczyna: skarbonka na komplementy.”

„Chodzi o to, że jak dziewczyna wie, że jest ładna, to już nie jest ładna. Ona tak się wtedy zachowuje, robi takie miny, pyszni się, nadyma i ośmiesza, że przestaje być ładna. Ładne są tylko te dziewczyny, które myślą, że nie są ładne. Na przykład Hania.”

„Czasem zdarza mi się przerwać pracę i popatrzeć na twarz ładnej dziewczyny, lepiej patrzeć na ładną dziewczynę niż być gejem.”

„Bywa (…), że mężczyźni uważają, iż ładna dziewczyna nie może być inteligentna czy utalentowana. Trzeba wówczas wyprowadzić ich z błędu.”

„Hej, dziewczyno, hej,
pokaż no się tu,
jesteś ładna właściwie też.
Nic nie mówisz i z tym do twarzy ci,
hej, podobasz się teraz mi.”

„Dawniej, gdy zobaczyłem ładną dziewczynę na ulicy, byłem zaraz podniecony, a dzisiaj patsę i patsę, i nic. Czyżby mi się tak bardzo wzrok popsuł?”

„Z początku niby nic, taka sobie dupa. Dopiero potem, kiedy spotykałem ją na korytarzu, na przerwach, to zauważyłem, że jest ładna. Czesia. Czesława. Takie sobie imię, jak na dziewczynę.”

„Ludzie przypominają skarbonkę. Im mniej jest napełniona, tym większy robi hałas.”

„Uważa pani, że milicjant jest pozbawiony normalnych ludzkich uczuć i nie może mu się tak zupełnie po prostu podobać młoda, ładna dziewczyna, która zrobiła na nim duże wrażenie?”

„Nie lubię, jak dziewucha sama tak zaczyna, zaraz mi brzydnie. Nawet jeśli jest ładna. W tym, zdaje mi się, że jest jakieś oszustwo, bo jaka dziewczyna by mogła chcieć takiego jak ja, sama z siebie?”