„Po prostu staram się być sobą i nikogo nie udawać. Jestem prawdziwy. To cały ja…”

„(…) na tym właśnie polega cała magia zawodu aktora: staramy się, by ludzie wierzyli, że jesteśmy lepsi niż w rzeczywistości. Prezentujemy widzom udoskonalone wersje samych siebie. Poniekąd sami też staramy się dążyć do tego ideału, ale nie zawsze się udaje. Jeśli więc czegokolwiek nauczyłem się od House'a, to głównie tego, że nie jestem wystarczająco bystry, aby zostać lekarzem.”

„Wersal wam się marzy cały czas. A jestem po prostu sobą. I taki będę panie Tusk.”

„Osobiście staram się zawsze przekuwać emocje na pracę, bo w ten sposób nie krzywdzę nikogo oprócz siebie…”

„Nie jestem mściwy ani zawistny. Nigdy niczego nikomu nie zazdrościłem i nikogo nie starałem się uzdrowić.”

„Na planie czasem udaję wyższego niż jestem w rzeczywistości. Cała reszta jest prawdziwa.”

„(…) wiem jednak, że jestem wypalony, pusty w środku i niezdolny do uczuć. Że po prostu udaję. Ale myślę, że nie ma w tym niczego niezwykłego. Jestem pewien, że w codziennych kontaktach udaje mnóstwo ludzi, przynajmniej po trosze. Ja udaję całkowicie, zawsze i wszędzie. Udaję bardzo dobrze i nigdy niczego nie odczuwam.”

„Jestem wobec siebie krytyczna, więc zdarza się, że po prostu nie podobam się sobie na zdjęciu. Któryś z kompleksów lubi mi wtedy o sobie przypomnieć. Ale zanim się nim zadręczać, śmieje się z siebie, bo dobrze wiem, że jak bardzo bym się nie starała, i tak nie będę idealna – na szczęście!”

„Nie ma ideału ale jest cel, do którego można dążyć, marzenia za którymi warto iść, cały czas pozostając sobą i starając się być sobą jak najpiękniej.”

„Każdy czasem odczuwa strach, kiedy jest na górze. Ale ja staram się dać z siebie wszystko i zdarza mi się, że po prostu nie myślę o strachu.”