„Czy fałszywy jest wniosek, iż gdy miasta te budowano, język polski był na Śląsku językiem regionalnym? Czy nie można by z większymi pozorami uprawnienia czynić zarzuty Dolnoślązakowi za jego język niemiecki, niż czyni się to Górnoślązakowi z powodu jego języka polskiego? Tak wiele ignorancji wykazują wasi agitatorzy, którzy was tak głośno łają. To, co ganią, godne jest chwalenia.”

Pochodzi z Wikiquote. Ostatnia aktualizacja 4 czerwca 2021. Historia

Podobne cytaty

Jerzy Bralczyk Fotografia

„Za język regionalny uważamy kaszubski, którego związki z polszczyzną są luźniejsze. Ma odmienną od języka polskiego historię.”

Jerzy Bralczyk (1947) polski językoznawca

Źródło: Agnieszka Kublik, Prof. Bralczyk: Śląski jest piękny, ale to dialekt, gazeta.pl, 8 kwietnia 2011 http://wyborcza.pl/1,75478,9401235,Prof__Bralczyk__Slaski_jest_piekny__ale_to_dialekt.html#ixzz1Jwr7afAH

„Przez siedem i pół roku spędzonych na Śląsku nigdy nie słyszałem tam języka niemieckiego. Tylko śląską gwarę, czyli jeden z polskich dialektów. W tym języku mówili do dzieci rodzice.”

Źródło: Elżbieta Dziwisz, Psychologiczna sylwetka językoznawcy, „Alma Mater” nr 144–149, czerwiec-wrzesień 2012, s. 49.

Fryderyk II Wielki Fotografia
Bronisław Korfanty Fotografia

„Świadomość narodowa była tutaj od wielu setek lat, język polski nie zaginął, mimo że od około 600 lat Polski na tych terenach nie było. A jednak ludność na Śląsku posługiwała się językiem polskim, była wierna wierze katolickiej. Wtedy panowało takie porównanie: jak katolik, to Polak, jak ewangelik, to Niemiec.”

Bronisław Korfanty (1952) ekonomista polski, senator VI kadencji

Źródło: Aby o sprawach Śląska było trochę głośniej w Warszawie, naszdziennik.pl, 19 czerwca 2007 http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20070619&typ=po&id=po42.txt

Jolanta Tambor Fotografia
Fryderyk II Wielki Fotografia
Jarosław Gowin Fotografia

„Litości. Nie akceptuję tego z szacunku dla piękna języka polskiego. Język jest dobrem narodowym i trzeba szanować jego kanon. Pani minister i już.”

Jarosław Gowin (1961) publicysta, senator VI kadencji

o prośbie Joanny Muchy, aby zwracać się do niej „ministro”.
Źródło: wyborcza.pl http://wyborcza.pl/1,75515,11336690,Jestem_prawicowym_mastodontem.html, 14 marca 2012

„Fonetyczna i morfologiczna struktura polskich dialektów Górnego Śląska jest bez wątpienia polska – z częściowo archaicznymi cechami. To było i zawsze jest rzeczowo uzasadnione ujęcie slawistycznych badań językoznawczych. System deklinacyjny i koniugacyjny jest bez zarzutu słowiański w polskiej odmianie. Aspekt czasownikowy, jedna z cech językowych różniących zasadniczo język słowiański od niemieckiego, pozostał do dzisiaj nienaruszony. (…) Polskie dialekty Górnego Śląska wykazują zwykłą dla dialektów właściwą charakterystykę. Elementy archaiczne znajdują się obok dialektowych nowości. Poza tym polskie gwary Górnego Śląska odznaczają się licznymi zapożyczeniami ze słownictwa niemieckiego, zjawisko, które również w sensie dobrze pomyślanych uczuć patriotycznych stało się powodem, by mówić o rozwodnionym języku polskim. Rzeczowo bezzasadnym było natomiast określać polski język górnośląski jako język, który ulega rozkładowi i rozwija się od słowiańskiego ku niemieckiemu. Tę nienaukową wypowiedć możemy całkowicie pominąć. W dyskusjach naukowych nigdy nie odgrywała jakiejkolwiek roli. Są to więc dialekty polskie, które z powodu długiego, bo od lat trzydziestych XIV wieku, odosobnienia Śląska od Polski w następstwie historycznych rzeczywistości przejęły wiele ze słownictwa niemieckiego integrując to jednak w swój słowiańsko-polski system językowy. To słownictwo niemieckie, które podczas długiego odosobnienia Śląska od państwa polskiego w czasach czeskich, austriackich i pruskich zostało przejęte do dialektów górnośląskich, wzbogaciło się szczególnie w ostatnich dziesięcioleciach XIX wieku mnogością nowoczesnych pojęć technicznych i administracyjnych z języka niemieckiego. Fonetycznie i morfologicznie zostało jednak zintegrowane i nie zdołało ono polskiej struktury tych dialektów zasadniczo zmienić lub wręcz rozkruszyć (…). Podobne zjawiska spotykamy w najrozmaitszych okolicach europejskiego obszaru językowego. Jednym z najbardziej zwracających na siebie uwagę przykładów ukazać można język rumuński, który mimo bogatych leksykalnych zapożyczeń słowiańskich zachował swój romański charakter językowy; bo jego struktura gramatyczna pozostała w swoich wschodnioromańskich właściwościach. Nie ma trudności dowieść polskiego charakteru dialektów górnośląskich, co zresztą w badaniach naukowych dialektologicznych nigdy nie było poddawane w wątpliwość.”

Reinhold Olesch (1910–1990)

Pokrewne tematy