„Skoro już wszyscy tkwimy w gównie po szyję, to przynajmniej podajmy sobie ręce.”

„Podamy sobie na koniec ręce jak biali ludzie.”

„Nie chodzi o to, że w ciągu dwóch godzin pozbyłam się strachu. Po prostu byłam w stanie go stłumić. Nadal gdzieś we mnie tkwił. Ale w tamtej chwili nie było dla niego czasu ani miejsca.”

„Zniknęła gdzieś tajemnica, oczekiwania, pytania i emocje. Nieosiągalne, podane na rozgrzanej patelni, stało się prozą.”

„Ceausescu był owocem konfliktu dwóch światów. Z chwilą, gdy tamta dwójka podała sobie ręce nad głową Rumunii, stał się niepotrzebny.”

„Gdzieś na szczycie góry
wszyscy razem spotkamy się.”

„Przed laty usłyszałem gdzieś formułę, która bardzo mi odpowiada, że wszystkie wybryki natury są naturalne. Skoro coś istnieje, należy mu się szacunek.”

„Kiedy wszyscy widzą, że król jest nagi,
wtedy trudno mu ukryć, że ma poddanych gdzieś.”

„Abyśmy byli jedno, podajmy sobie ręce.
Abyśmy byli razem i jedno mieli serce.
Dzielmy się chlebem, dzielmy się niebem.
Niech się odmieni, niech się odmieni oblicze ziemi, tej ziemi.”

„Nie każdy to spotyka,
nie każdego to dotyka,
czy tych zdrowych jak ryba,
czy tych na antybiotykach,
dla wszystkich jest ta gra,
choć nie wszyscy wiedzą, jak
dobrze to rozegrać,
z powodów podanych na tacy brać”