„Rzadko śpię dłużej niż do godziny ósmej. Córka potrafi mnie obudzić nawet o piątej rano. Nie za bardzo lubi spać. Jest bardzo ciekawa wszystkiego, co ją otacza.”

„O tej właśnie godzinie wracam do domu, żeby położyć się spać – zapytany, czy lubi wstawać o 8:30 na zgrupowaniu kadry.”

„Nie miał pojęcia, która godzina. Wiedział jedynie, że jest za późno. Albo za wcześnie. Że to i tak niedobry moment na to, by się obudzić. A raczej na to, żeby spać. O tej porze dnia coś powinno się robić. Powinno się pić.”

„Czy to matka, czy to córka
lubi pieścić se kocurka.”

„No właśnie… Zawsze byłeś ciekaw, o której straciłam cnotę… Cnotę straciłam o piątej rano… a nie… tak się tylko zaczynała książka… którą z wypiekami na twarzy przeczytałam w wieku piętnastu lat…”

„W nocy śniło jej się, że jej komputer wybucha, że traci konto na Hell, że resztę życia spędza na gotowaniu obiadów i sprzątaniu mieszkania. Obudziła się o piątej rano, zlana potem. Andrzej uśmiechał się przez sen, więc uznała, że śni mu się to samo.”

„Kiedyś byłam ostatnią osobą, którą można było o dziecko podejrzewać. Nie oszczędzałam się: paliłam, piłam i imprezowałam. Dziś zaczynam dzień o piątej rano i nie mam z tym problemu. Moja córka trzyma mnie w pionie. Dzięki niej odkryłam, jak wiele mogę znieść.”

„Lampy i świece mają być gaszone o godzinie ósmej wieczorem. Jeśli po tej godzinie ktokolwiek z załogi będzie chciał się oddawać piciu, ma to czynić na pokładzie.”

„Śpię jak dziecko: dwie godziny, budzę się i płaczę – i tak w kółko.”

„Człowiek miewa w życiu takie chwile, że lubi otaczać się przedmiotami, które przypominają smutek.”