
„– Przyszedł do pana poszkodowany rolnik. I rzucił panu na biurko martwą kurę! A pan nawet nie zerknął!
Staszewski rechotał w duchu.
– Miałem odmówić requiem?
– Pan powiedział na widok denata: „Wydział zabójstw piętro wyżej”!(…) A poszkodowany był krewnym komendanta!!!“
— Andrzej Ziemiański polski pisarz 1960
Breslau forever
Źródło: s. 358