„Nie wiem, czy w moim życiu zdarzyło się coś, co je całkowicie zmieniło, ale pierwszy raz uprawiałam seks, kiedy miałam 14 lat.”

„Mam 80 lat, ale jeszcze żyję! Mój mąż też ma się dobrze. Zawsze lubiliśmy seks i nic się tu nie zmieniło.”

„Oboje uprawiali seks po raz pierwszy. Było niezręcznie i boleśnie, i podniecająco, i zabawnie, i tak słodko, że zapomnieli o zakłopotaniu. Było dokładnie tak, jak się marzy, żeby wyglądał pierwszy raz i niczego nie żałowali.”

„To jest jak Bóg uprawiający seks!”

„Miałem 14 czy 15 lat i natrafiłem na audycję w Radiu Maryja. Pierwszy raz usłyszałem coś innego niż mainstream. To było fascynujące.”

„W moim kościele jazz nazywano szatańską muzyką. Może dlatego, że kojarzył się wyłącznie z paleniem, piciem i uprawianiem seksu.”

„Seks jest działką, którą zacofani uprawiają ręcznie.”

„Cudownym środkiem upiększającym jest codzienne uprawianie seksu.”

„Miłość: jest to dające szczęście pragnienie uprawiania seksu wyłącznie z jedną osobą, mimo nadarzających się okazji do uprawiania go z innymi.”

„Holocaust zamienił się w rodzaj stereotypu, który w pewnym sensie przykrył prawdę o tym, czym był naprawdę. (…) Musimy zmienić stereotypy. Że mamy czarno-biały obraz. Że wszystkie ofiary to anioły. Oczywiście, że uprawiali seks i nie tylko.”