„Zaciągam się tobą, choć nie palę…”

„To wszystko jest trochę śmieszne, pan Clinton też twierdził, że wprawdzie palił, ale się nie zaciągał i naprawdę jeżeli w Polsce nie ma ważniejszych problemów niż [czy] nasz minister Ziobro w młodości się zaciągał czy się nie zaciągał, to przepraszam bardzo, ale to znaczy, że jesteśmy szczęśliwym krajem, żadnych innych problemów nie ma. Co prawda, sądząc po poziomie jego wypowiedzi można by wnosić, że nawet dużo palił, nie tylko marihuany, ale, no, to jest takie wnioskowanie pośrednie.”

„Ja palę. Palę…”

„kołyszę chwile z tobą
jesteś lepszą częścią oceanu
wodorosty i rafy nie ranią
tylko meduzy twoich spojrzeń palą”

„Staram się tyle nie palić, ale i tak palę dwie paczki dziennie.”

„Kobiety nie paliły i szlus. Paliły tylko te, które w zasadzie nie były już kobietami: kurwy albo stworzenia z innej planety.”

„Widzicie… wiem, że bierzecie pod uwagę jakiś rodzaj fantazji wiecznego życia ponieważ wybraliście żeby nie palić. Pozwólcie mi być pierwszym, który przedziurawi ten pieprzony balon i wyśle was z powrotem do rzeczywistości – ponieważ wy także jesteście martwi. A wiecie co powiedzą lekarze? „Cholera, gdybyś tylko palił. Mielibyśmy dla ciebie technologię, która by ci pomogła.””

„Palę majki, tak jakbym palił fajki
mam super nike
i super flow, jakbym był z Jamajki.”

„A co, ktoś myśli, że piłkarze nie palą? Jasne, że palą. Spośród tych dobrych pali 75 procent.”

„Nie zabiją cię, jeśli ich nie palisz. Nigdy nie paliłem. To metafora. Bierzesz w zęby coś, co cię może zabić, ale nie dajesz mu na to szansy. Metafora.”