„Przed ślubem dziewczyna musi kochać się z mężczyzną, aby go zatrzymać. Po ślubie musi go trzymać, żeby się z nim kochać.”

„Mężczyzna czuje się siedem lat starszy w dzień po ślubie.”

„Przyjedź wybrać sobie dziewczynę z Gazy, a my pokryjemy wszystkie koszty związane ze ślubem.”

„To dlatego, że tworzy się takie coś, że to co musisz zrobić w życiu, jeżeli jesteś kobietą, to poznać miłego mężczyznę, wziąć ślub, mieć dzieci i… być akceptowaną. Dziewczyna z sąsiedztwa? Ja jestem po tej drugie stronie.”

„O ile w okresie narzeczeńskim dziewczyna korzysta z każdej okazji, aby nie dać mężczyźnie okazji do wykorzystania okazji, o tyle natychmiast po ślubie żona korzysta z każdej okazji, aby nie dać mężczyźnie okazji do niewykorzystania okazji.”

„Jestem wrażliwa na jego [ślubu] wymiar mistyczny. Śluby zawsze mnie szalenie wzruszają.”

„Ach, co to był za ślub.”

„Ja?! Z mężczyzną w pokoju, do tego w jednym łóżku?! Co wyście, zgłupiały?! Bez ślubu ani rusz! One myślały, że my już dawno jesteśmy kochankami. A my tylko po sercu, a dołem nic, mowy nie było. I po ślubie było ciężko, ale jakoś tam poszło, dzięki Bogu.”

„Przed ślubem zdawało się jej, że go kocha, ale oczekiwane szczęście nie nadeszło. „Pomyliłam się więc” – myślała i starała się dociec znaczenia słów: szczęście, namiętność, upojenie, słów, które tak pięknie brzmiały w książkach.”

„Nim kobieta wyjdzie za mąż, ubiera się ładnie po to, by podobać się mężczyznom. Po ślubie zaś ubiera się ładnie po to, by denerwować kobiety.”