Zdzisław Ambroziak: Na czasie cytaty (strona 5)

„No i pani, która jest tutaj spikerką w ramach równouprawnienia między kobietami a mężczyznami poinformowała nas i siatkarzy, że mamy przerwę techniczną.”

„Wspa-nia-le wspa-nia-le Marcin Nowak, jakby czytał w otwartej książce.”

„Zdobyć punkt przy własnej zagrywce to klucz do szyfru!”

„De La Fuente gra na co dzień w tej najbardziej kolorowej włoskiej lidze, ale zobaczymy jak sprawdzi jego umiejętności w przyjęciu Marcin Nowak.”

„Trener bułgarski posadził na ławkę Ganewa, tego giganta, który ma 310 wzrostu.”

„I po takim bloku można wybaczyć to Marcinowi, że nie skończył ostatnich dwóch piłek ze środka… bo ostateczny bilans się liczy!”

„Gra się wokół Marcina, ale nie za nim, tylko z tyłu i to jest taka dziwna podwójna krótka.”

„Taktycznie nic gorszego wymyślić nie można!”

„Ależ… ech no przecież było widać, że Andrzej nie chciał ryzykować z tej zagrywki, trafił w siatkę, a to jest siatkarski grzech śmiertelny, inaczej brak logiki.”

„Huknął jak z armaty w aut!”

„Jeżeli Paweł nie protestuje to jest oczywiste, że musiał czuć, że ten błąd popełnił.”

„Jeśli złapią siatkarski wiatr w żagle, to bez problemu odrobią straty.”

„Szczęście siedzi na siatce okrakiem.”

„Bądźmy szczerzy… zwycięstwo Polaków byłoby tutaj sensacją. Rosjanie pokazali nam jak gdyby nasze miejsce w szyku!”

„Złe przyjęcie i jeszcze gorszy atak.”

„Hymn wykonany nie mniej oryginalnie niż w wykonaniu Edyty Górniak.”

„Niestety… niestety… groźba została oddalona tylko na moment!”

„Najlepsza akcja tego seta… trener Kolcins pokazuje że to była momentami siatkówka plażowa.”

„Poza kadrem niezłomny Robert Prygiel dodaje sobie ducha… animuszu…”