Suzanne Collins cytaty

strona 12

„Pamiętaj, że kochamy się do szaleństwa, więc możesz mnie całować, kiedy tylko zechcesz.”

„Nazywam się Katniss Everdeen. Dlaczego nie zginęłam? Powinnam nie żyć.”

„Więc potrafisz też pływać – zauważa. – Gdzie się tego nauczyłaś w Dwunastym Dystrykcie?
– Mamy dużą wannę – odpowiadam.”

„Mieszkańcom Dwunastego Dystryktu należy się dozgonne uznanie, bo nikt nie klaszcze. Cicho siedzą nawet ci, którzy, ściskają w dłoniach kupony zakładów i zwykle nie przejmują się losem trybutów.(…) Zamiast przyjmować owacje, stoję nieruchomo, a publiczność okazuje największe nieposłuszeństwo, na jakie jest w stanie się zdobyć. Milczy. W ten sposób mówimy, że nie ma zgody. Nie ma aprobaty. Wszystko jest nie tak.”

„Boję się umrzeć pod ziemią, co jest głupie, bo nawet jeśli zginę na powierzchni, to i tak zaraz pochowają mnie pod nią.”

„Jasne. Jestem pewien, że na arenie będzie mnóstwo worków z mąką, żebym sobie nimi porzucał w ludzi.”

„Ona nie ma pojęcia. W ogóle nie rozumie, jak ludzie na nią reagują.”

„Więc kiedy szepcze:
– Kochasz mnie. Prawda czy fałsz?
Odpowiadam:
– Prawda.”

„(…) najtrudniej jest wykorzenić najstraszniejsze wspomnienia, przecież je zapamiętujemy najlepiej.”

„Nie mogę uwierzyć, że tak normalnie wyglądam na zewnątrz, choć w środku mam kompletne pobojowisko.”

„Pozbierać jest się dziesięć razy trudniej, niż rozsypać.”

„Osobiście staram się zawsze przekuwać emocje na pracę, bo w ten sposób nie krzywdzę nikogo oprócz siebie…”

„Nie jestem ładna. Nie jestem piękna. Jestem promienna niczym słońce.”

„To nie jest miejsce dla dziewczyny, która igra z ogniem.”

„W oddali łąki, wejdźże do łóżka,
Czeka tam na cię z trawy poduszka,
Skłoń na niej główkę, oczęta zmruż,
Rankiem cię zbudzi słońce, twój stróż.
Tu jest bezpiecznie, ciepło jest tu,
Stokrotki polne zaradzą złu.
Najsłodsza mara tu ziszcza się,
Tutaj jest miejsce, gdzie kocham cię.”

„Jesteśmy kapryśnymi, głupimi istotami o marnej pamięci i wielkim talencie do samozniszczenia.”

„Niektóre drogi trzeba pokonywać samotnie.”

„W moim świecie muzyka pod względem użyteczności plasuje się gdzieś między wstążkami do włosów a tęczą, przy czym tęcza może przynajmniej dawać pewne pojęcie o pogodzie.”

„Masz w sobie tyle uroku co zdechła dżdżownica.”

„Niszczenie jest znacznie łatwiejsze od tworzenia.”

„Długo i szczęśliwie żyje się tylko w bajkach.”

„Nie czuję już żadnego związku z tymi potworami, które zwą się ludźmi, choć sama do nich należę.”

„Oto ja, Katniss dziewczyna, która igra z ogniem.”

„Nagle przychodzi mi do głowy straszna myśl. A jeśli oni nie zamierzają mnie zabić?”

„Jeszcze raz? Dla widowni? – W jego głosie nie słyszę gniewu. Brzmi głucho, co jest jeszcze gorsze. Chłopiec z chlebem już zaczął się ode mnie oddalać.
Chwytam jego rękę i ściskam ją mocno, przygotowując się na spotkanie z kamerami. Boję się chwili, w której będę musiała ją puścić.”

„Najpierw jedna osoba, potem następna, a w końcu niemal wszyscy dotykają ust wskazującym, środkowym i serdecznym palcem lewej dłoni i wyciągają ją ku mnie. To stary i rzadko widywany gest naszego dystryktu, sporadycznie używany podczas pogrzebów. Oznacza podziękowanie, a także podziw. Tak się żegna kogoś drogiego sercu.”

„Rzadko jednak zaprzątam sobie tym głowę. Co za różnica, jaka jest prawda, przecież dzięki niej nie zdobędę jedzenia.”

„Nie zapominaj o twarzy osoby, która była twoją ostatnią nadzieją.”

„Więc potrafisz też pływać – zauważa.”

“Barbarism? That's ironic coming from a woman helping to prepare us for slaughter. And what's she basing our success on? Our table manners?”

“Okay, listen to me, you're stronger than they are. You are. They just want a good show, that's all they want. You know how to hunt. Show them how good you are.”

“Panem et Circenses" translates into 'Bread and Circuses.' The writer was saying that in return for full bellies and entertainment, his people had given up their political responsibilities and therefore their power.”

“If it's true, why do they leave us to live like this? With the hunger and the killings and the Games?" And suddenly I hate this imaginary underground city of District 13 and those who sit by, watching us die. They're no better than the Capitol.”

“I miss home badly sometimes. But then I remember there's nothing left to miss anymore. I feel safer here.”

“Only.. I want to do die as myself”

“Peeta" I said "Stay with me"

I heard him say one word before the drigs pulled me under, I realised later that what he said was 'always”

“Crying is not an option.”

“Everything is happening too fast for me to process it.”

“All I can think of is the emaciated bodies of children on our kitchen table as my mother prescribes what the parent's can't give. More food.”

“turn and turn and turn again
you see the what, but not the when
remedy and wrong entwine
and so they form a single vine”

“Got it," I say. "Did you tell Peeta this?"

"Don't have to," says Haymitch. "He's already there.”

“Then I get it, what it means. At least, for me. District 12 only has three existing victors to choose from. Two male. One female…
I am going back into the arena.”

“Yes, it's your fault I'm alive.”

“I don't know what I expected from my first meeting with Peeta after the announcement. A few hugs and kisses. A little comfort maybe. Not this. I turn to Haymitch. "Don't worry, I'll get you more liquor.”

“I know. I was hoping," I say.
"Exactly. Because you're desperate," says Haymitch.
I don't argue because, of course, he's right.”

“Hey, Finnick, come on in! We figured out how to make you pretty again!”

“I don't like self-righteous people," I say.

"What's to like?" says Haymitch, who begins sucking the dregs out of the empty bottles.”

“I pull the sleeping bag up to his chin and kiss his forehead, not for the audience, but for me. Because I'm so grateful that he's here, not dead by the stream as I'd thought. So glad I don't have to face Cato alone.”

“You don't destroy what you want to
acquire in the future.”

“I can almost hear Haymitch groaning as I team up with this wispy child. But I want her. Because she's a survivor, and I trust her, and why not admit it? She reminds me of Prim.”

“I wonder how she'll make up her mind."
"Oh, that I do know." I can just catch Gale's last words through the layer of fur. "Katniss will pick whoever she thinks she can't survive without.”

“I look down at our linked fingers as I loosen my grasp, but he regains his grip on me. “No, don’t let go of me,” he says.”

“For me, it's better to wake up with a paintbrush than a knife in my hand.
-Peeta”

“He hates me more," says Peeta. "I don't think people in general are his sort of thing.”

“But if you want to find peace, you must first be able to hope it is possible.”

“A need for revenge can burn long and hot. Especially if every glance in a mirror reinforces it.”

“Just last year i wanted to kill him, but now it is my duty to save him.”

“Time and tragedy have forced her to grow too quickly, at least for my taste, into a young woman who stitches bleeding wounds and knows our mother can hear only so much.”