Gabrielle Zevin cytaty

strona 3

„Historie miłosne pisane są milimetrach i milisekundach, za pomocą szybkich i precyzyjnych ołówków, których ślady ledwie można dostrzec gołym okiem […]. A także w milach i eonach, drążone dłutami w górskich szczytach.”

„W ostatecznym rozrachunku, kiedy czyjeś życie się kończy, przejmują się tym wyłącznie rodzina, przyjaciele i znajomi tej osoby. Dla całej reszty to po prostu kolejny koniec.”

„Niestety, mam tendencję do radzenia sobie z problemami w taki sposób, że w ogóle sobie z nimi nie radzę.”

„Przykro mi, ale nie spotkało mnie nic szczególnego… Jestem tylko dziewczyną, która zapomniała spojrzeć w obie strony, zanim przeszła na drugą stronę ulicy.”

„Życie przyprawione szczyptą miłości lepiej smakuje.”

„Och, jest wiele istnień. Bardzo żałujemy, że nie możemy ich przeżyć jednocześnie, zamiast jednego po drugim. Wtedy moglibyśmy wybrać najlepsze fragmenty każdego z nich i nawlec je na sznurek niczym perły. Nie ta tym to jednak polega – ludzkie życie jest zachwycającym bałaganem.”

„Wielu ludzi na Ziemi pozostaje martwymi przez całe swoje życie (…).”

„A więc jesteś samotna i nienawidzisz tego miejsca? – Liz kiwa głową. – Mam dla ciebie radę: przestań być samotna i nienawidzić tego miejsca. W moim przypadku to zawsze działa – mówi pies. – O, i jeszcze jedno: bądź wesoła! Łatwiej jest być wesołym niż smutnym. Bycie smutnym kosztuje sporo wysiłku. To okropnie wyczerpujące.”

„(…) o miłości można mówić wtedy, gdy ktoś nie potrafi sobie wyobrazić życia bez drugiej osoby.”

„Po śmierci człowiek staje się zdecydowanie bardziej wrażliwy.”

„Bycie martwym to niewiele więcej niż stan umysłu.”

„Życia nie mierzy się w godzinach i minutach. Liczy się nie ilość, lecz jakość.”

„Kiedy jesteśmy szczęśliwi, czas płynie bardzo szybko.”

„„Hm” nie znaczy nic. „Hm” mówi się wtedy, gdy zastanawiamy się, co tak naprawdę chcemy powiedzieć. „Hm” sugeruje, że ktoś nam przerwał, zanim na dobre zaczęliśmy.”

„Wyobrażam to sobie jako drzewo, bo każde z nich tak naprawdę składa się z dwóch drzew: tego z gałęziami, które wszyscy widzą, i tego do góry nogami, rosnącego pod ziemią w odwrotną stronę. Ziemia to gałęzie wyciągnięte w stronę nieba, a Gdzie Indziej – korzenie rosnące co prawda w przeciwnym kierunku, ale z zachowaniem idealnej symetrii. Gałęzie nie bardzo przejmują się korzeniami, a korzenie być może nie bardzo przejmują się gałęziami, lecz przez cały czas są połączone z pniem, rozumiesz? Chociaż może się wydawać, że jedne są bardzo oddalone od drugich, to jest to tylko złudzenie. Zawsze jesteśmy połączeni nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego…”

„Szczęście to kwestia wyboru.”

„Tak naprawdę nikt nie potrzebuje drugiej osoby ani jej miłości, by przetrwać. Miłość, Lizzie, jest wtedy, gdy jesteśmy irracjonalnie przekonani, że jest inaczej.”

„Kiedy się kogoś kocha, czasami trzeba mu wybaczyć.”

„A więc jesteś samotna i nienawidzisz tego miejsca? – Liz kiwa głową. – Mam dla ciebie radę: przestań być samotna i nienawidzić tego miejsca. W moim przypadku to zawsze działa – mówi pies.”

“You tell a kid he doesn't like to read, and he'll believe you”

“But then again maybe "I will" is nicer. It has a future in it.”

“When I was in my twenties and broke, I'd buy books before food. A meal will sustain you for a few hours, a good book will sustain you for life.”

“I have so much paperwork. I'm afraid my paperwork has paperwork.”

“The baby, a girl, is born at 6:24 a. m.
She weighs six pounds, ten ounces.
The mother takes the baby in her arms and asks her, "Who are you, my little one?"
And in response, this baby, who is Liz and not Liz at the same time, laughs.”

“His heart is too full, and no words to release it.”

“Did you know that there are over three hundred words for love in canine?”

“What are you reading?" Owen asks.
"Charlotte's Web," Liz says. "It's really sad. One of the main characters just died."
"You ought to read the book from end to beginning," Owen jokes. "That way, no one dies, and it's always a happy ending.”

“Betty inhales sharply, 'It's just I thought I had lost you forever.'
Oh, Betty, don't you know there's no such thing as forever?”

“Daddy always said the only thing worth begging for was your life, but maybe he was wrong. Maybe sometimes your love is a little bit worth begging for, too.”

“It's when you don't need something that you tend to lose it.”

“Saying you're through with romance is like saying you're done with living, Betty. Life is better with a little romance, you know.”

“In a way, whoever you know in a certain place defines that place for you.”

“It was a nice day, and I don't mean that it was sunny either. It was humid and not too cool, like winter was getting annoyed with itself and wanted it to be spring just as much as everyone else.”

“Hi there," squeaked a precocious little voice, "you are speaking to Chloe Fusakawa, and I have just learned how to answer the phone.”

“If this were a novel, I'd stop reading right now. I'd throw it across the room.”

“A. J. nods out of politeness, but he doesn’t believe in random acts. He is a reader, and what he believes in is narrative construction. If a gun appears in act one, that gun had better go off by act three.”

“Someday, you do not know when, you will be driving down the road and someday, you do not now when, you will make a wrong tun. At the end of the road, when you're least expecting it, he (or indeed she) will be there.”

“Eye contact made people think you were being truthful even if you weren't.”

“But I wondered if all this kissing was a bad habit with him and me. The thing we did with our mouths instead of talking.”

“I don't like to feel so crazy about someone," he said. "I don't like to feel like my happiness is so tied up in another person.”

“Showing up is what counts.”

“Every book is a world.”

“I don’t want to die,” A. J. says after a bit. “I just find it difficult to be here all the time.”

“It was such a sweet, sad song with such sweet, sad lyrics. Old-fashioned a little, but also timeless.”

“I shouldn't have done that," I said.

That was when I kissed him again.

May God forgive me for this and all these things I've done.”

“Life used to move much more quickly when I was a girl. We needed to abbreviate just to keep up.”